J

urodził się 5 stycznia 2021. W trakcie porodu okazało się, że chłopiec ma szpotawość obu kończyn dolnych. Dostał niską skalę APGAR 6/7/8/9, ważył jedynie 2900g. Prócz tego był owinięty pępowiną wokół szyi, miał lejce z pępowiny i węzeł na niej. Podczas przesiewowego badania słuchu na oddziale położniczym wyszły nieprawidłowości. W drugiej dobie życia Janek został przetransportowany do szpitala w Zielonej Górze na Oddział Neonatologii. Tam został podłączony pod sondę dożołądkową na dwa tygodnie, z powodu braku odruchu ssania, którego nie ma do dziś.

 

Jaś jest pod stałą opieką wielu specjalistów. Z powodu stóp końsko-szpotawych jeździ na kontrolę do ortopedy. Janek musi spać w specjalistycznym obuwiu. Z racji tego, że u Jasia stwierdzono głuchotę czuciowo-nerwową obustronną, ma regularnie badany słuch w Klinice Foniatrii i Audiologii. Pomimo swojego wieku Jaś nie mówi. Na chwilę obecną fizjoterapia pochłania najwięcej czasu i pieniędzy. Do tego dochodzą koszty paliwa, ponieważ rodzice Jasia wszędzie muszą dojeżdżać, a sama rehabilitacja to około 6-8 spotkań miesięcznie w dwóch różnych miejscowościach. Mimo swojego wieku Jasiu nie je samodzielnie, nie chodzi, nie mówi, jednak robimy wszystko żeby mógł to robić. Jasiek mimo swoich problemów, swojej niepełnosprawności jest szczęśliwym, kochanym Skarbem. Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby dać mu szansę na normalne życie.

 

WESPRZYJ NASZYCH PODOPIECZNYCH:

Nasi
Podopieczni

Nasi podopieczni czekają na Twoje dobre serce

A dam

urodził się z dodatkowym chromosomem czyli Zespołem Downa. Adam ma wadę serca, cierpi na niedoczynność tarczycy, wiotkość mięśni, oczopląs, wadę wzroku i astygmatyzm. Jest nadwrażliwy słuchowo, ma duży deficyt w integracji sensorycznej oraz prymarne zaburzenia mowy – oligofazję. Wiotkość mięśni oddechowych hamuje swobodne wypowiedzi chłopca. Ze względu na dużą nadwrażliwość słuchową oraz wejście w okres dojrzewania, Adaś nie radzi sobie ze swoimi emocjami i nie zawsze wie, jak funkcjonować w społeczeństwie, przez co trudno jest mu dostosować się do pewnych norm społecznych. Adam jest pod stałą opieką kardiologa, okulisty, endykronologa, urologa, neurologa, terapeutów z integracji sensorycznej, fizykoterapii i logopedy.

Adaś mimo swojej niepełnosprawności to cudowny chłopczyk o wielkim sercu i miłości, którą potrafi się dzielić. Sytuacja materialna rodziny jest bardzo trudna, przez co udział Adasia w terapiach jest bardzo ograniczony. Dlatego w imieniu Rodziców, zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc dla chłopca. Adam potrzebuje ciągłego dostępu do terapii indywidualnej oraz turnusów rehabilitacyjnych. Tylko dzięki ciężkiej pracy i Państwa pomocy Adam będzie mógł zaznać lepszego i samodzielnego życia.

Staramy się być jak najbliżej ludzi cierpiących. Nie tylko pomagamy im materialnie, ale też wspieramy psychicznie i duchowo, bo wiemy jak istotna jest pomoc bliska sercu. Bardzo ważne dla nas jest to, aby nikt nie pozostał sam ze swoją chorobą, cierpieniem, samotnością, biedą. Robimy wszystko, aby nasi Podopieczni wiedzieli, że mają oparcie, że nie zostali sami, bez ciepłej dłoni drugiej osoby, skazani na tak trudny los…

Cele Fundacji

Celem naszej fundacji jest przede wszystkim pomoc dzieciom niepełnosprawnym, a także pomoc ich rodzicom i opiekunom w normalnym funkcjonowaniu. Dzięki naszej działalności rodzice dzieci, których nie stać na rehabilitację i leczenie swoich pociech mają taką możliwość. Oczywiście nie byłoby to możliwe, dzięki naszym darczyńcom o wyjątkowo szlachetnych sercach. Za każdy szlachetny gest serdecznie dziękujemy. Mimo, iż głównie skupiamy się na rzecz niepełnosprawnych dzieci, nie zapominamy również o innych grupach społecznych.

„Miarą Twojego człowieczeństwa jest wielkość Twojej troski o drugiego człowieka”
(Ks. Mieczysław Maliński).